Mięcho |
Wysłany: Pon 23:32, 14 Sty 2008 Temat postu: |
|
Mój zamek...
Wysokie góry, pochylone wierzby i brzozy nad drogą, opowiadające historie swego bycia i miłości do ziemi. Senny rybak pochylony nad wędką przy turkusowo-srebrzystym stawie, który delikatnie ślni obok żwirowej dróżki ciągnącej się jak wstążka po śnieżnobiałych stokach gór. Nie jest zimno, ani za gorąco. Puszyste chmury rozdzierają się na strzelistych szczytach otaczających zieloną dolinę. W dolinie, gdy deszcz pada na zawołanie, a sło ńce obdarowywuje nas swoimi promieniami za anielski śpiew ptaków, stoi pałac, zamek delikatnie okalony „koronkowym” marmurem, ostrożnie rzeźbiony piórami najdoskonalszych pawi, dreptających za murami pobliskiego miasteczka. Miasteczka Marzeń... Nad Dworem szybują śniado włose pegazy. Ich rdzawe grzywy odbijają soczyste promienie światła, dając efekt bycia w zadziwiającej i niezmierzonej krainie podwodnych istot. Monumentalne baszty zdobione licznymi magicznymi rzeżbami gryfów i smoków sięgają nieba. Choć wieże są wysokie mają jedynie pięc schodków, pięc schodków do nieba... Zamek ma wiele okien, te największe, bursztynowe rzucając cudowne kolory na białe wnętrza komnat. Białe, czyste, ciche komnaty.... Mówiące o spokoju zamieszkałych...Wysokie trawy siegające złote dachy budowli, zakrywają białe okiennice przed ciemnymi spojrzeniami obcych. Kwiaty rozsnące od zawsze, pochylają się do okien, oddając hołd magicznej budowli. Drzwi do pałacu sa delikatne, drewniane a jednak trwałe. Prowadzi do nich wąska żwirowa dróżka... Ktoś po niej idzie.. Nowy szczęśliwy mieszkaniec.. To ja.... A ten ktoś za mną... Nie mam pojęcia... Dobry człowiek.. nieznajomy dobry cz łowiek .... jeszcze nieznajomy
HA hA HA Mój gniot ale to nie ten pod wpływem telenoweli.... |
|