Autor Wiadomość
Anusiak
PostWysłany: Śro 10:52, 06 Sie 2008    Temat postu:

Tak się teraz mówi, co? Ale ja i tak myślę, że jak się spotkamy III e za 10 lat, to pierwsze co ryknie Marek na twój widok, bedzie brzmiało mniej więcej tak: "Grzecha! Oddawaj ciastka!".
Mięcho
PostWysłany: Wto 22:04, 17 Cze 2008    Temat postu:

dobrze chdzi o to, że w pokoju w którym przebywałam rozmyły i znikły w podejrzany sposób ciasteczka....
Z ADWOKATEM!
A ja nie byłam pod wpływem!
potfur
PostWysłany: Wto 15:43, 17 Cze 2008    Temat postu:

nie tylko Ty, Ewo xP chociaż szczerze mówiąc domyślam się o co im chodzi, ale cii
hipisek
PostWysłany: Wto 17:40, 10 Cze 2008    Temat postu:

przepraszam ale chyba nie jestem w temacie xP
Mięcho
PostWysłany: Pon 10:07, 09 Cze 2008    Temat postu:

wchodzisz na ruchomy grunt maleńka
Anusiak
PostWysłany: Pon 9:51, 09 Cze 2008    Temat postu:

No i w ciastkach też jesteś lepsza.
Mięcho
PostWysłany: Pią 17:21, 06 Cze 2008    Temat postu:

chodzi o stresowanie sie ^^
Anusiak
PostWysłany: Pią 16:16, 06 Cze 2008    Temat postu:

No właśnie (...). A lepsza w czym? Bo to wielce interesujące jest...
martam
PostWysłany: Nie 16:17, 25 Maj 2008    Temat postu:

...
Mięcho
PostWysłany: Nie 16:14, 25 Maj 2008    Temat postu:

no chce ci powiedzieć, że na tle naszej klasy wypadam jako jedna z lepszych Razz
martam
PostWysłany: Nie 14:59, 25 Maj 2008    Temat postu:

tak, agus tak, przypomne Ci kiedys:P^^
Mięcho
PostWysłany: Sob 20:25, 24 Maj 2008    Temat postu:

olać szkołe! nie no żartuje, ale nie trzeba sie stresować Smile
hipisek
PostWysłany: Sob 19:57, 24 Maj 2008    Temat postu:

no sory no ale jak w koncu jest czas to sie trzeba zabrac do nauki, koniec roku sie zbliza ;P
Mięcho
PostWysłany: Czw 23:54, 22 Maj 2008    Temat postu:

halo ja czekam na jakieś ambitne posty z waszej strony ^^
Inger
PostWysłany: Czw 20:42, 22 Maj 2008    Temat postu:

Nie wiem, trufel to fajne słowo:D Kapeć znaczy sklapciały czyli masz mało postów... a trufel to poprostu wymiatacz^^ 666 może by ktoś zaczął pisać na forum? Dłuuuugi weekend jest:) 666 666 666 666 666 666 666
Mięcho
PostWysłany: Wto 22:25, 20 Maj 2008    Temat postu:

HAlo co to ma znaczyć ze jestem TRUFLEM? Razz
hipisek
PostWysłany: Pią 20:18, 22 Lut 2008    Temat postu:

napiszcie w temacie 'spotkania' ;P
Mięcho
PostWysłany: Pią 19:58, 22 Lut 2008    Temat postu:

jakiś pomysł na wypad ?? Very Happy
Inger
PostWysłany: Śro 21:33, 20 Lut 2008    Temat postu:

ha z mojego ulubionego miejsca;)
Anusiak
PostWysłany: Śro 21:11, 20 Lut 2008    Temat postu:

Tam się można zgubić. I uwaga! Chciałam ogłosić wszem i wobec, że różowa sukienka, którą Inger dostała na urodziny pochodzi właśnie stamtąd Wink
AgataZ
PostWysłany: Śro 19:23, 20 Lut 2008    Temat postu:

przepraszam że post pod postem i za off top ale już znalazłam xD a tak co do wycieczki do szmatexu jestem za xDD
AgataZ
PostWysłany: Śro 19:17, 20 Lut 2008    Temat postu:

dobra sorry że trochę nie na temat ale czy mógłby mnie ktoś poinformować jak się tu dodaje zdjęcia? xDD
Mięcho
PostWysłany: Czw 19:00, 17 Sty 2008    Temat postu:

POmysł! Zróbmy wypad do robana na teatralnym xD
hipisek
PostWysłany: Czw 17:39, 17 Sty 2008    Temat postu:

a ja tam nie byłam ;(
Inger
PostWysłany: Czw 17:37, 17 Sty 2008    Temat postu:

Taaak Roban rządzi! Kocham go.
Anusiak
PostWysłany: Czw 17:35, 17 Sty 2008    Temat postu:

Lumpeksy górą! Śmieszą mnie wszystkie maniury, które ubierają się w HiMie i uważają, ze mają swój styl.
A najlepszy jest roban na teatralnym!
hipisek
PostWysłany: Nie 22:25, 06 Sty 2008    Temat postu:

ja odrobine tez... nie lubie jak ktos sie ubiera tylko w firmowe rzeczy, i jak widac ze to sa firmowe rzeczy. ja, przyznaje sie, mam troche roznych takich... lazimy czasami z mama jak sa przeceny, jak sie trafi cos co mi sie podoba to kupuje, czemu nie. dla mnie to bez roznicy czy cos jest z takiego czy innego sklepu. ciuch jest ciuch i tyle. ale musze przyznac, ze moja najfajniejsza koszulke, z Elvisem, kupilam w szmateksie w Starachowicach Smile i jestem z tego dumna Razz 3 zeta za nią dałam xD ja uwielbiam chodzić po szmateksach, ale ostatnio też podrożały... no i nie mam zbytnio czasu, albo jak mam czas to sa zamkniete... to jest glowny powod dlaczego chodze w takie miejsca jak galeria. poza tym, kurde, jak ide do szmateksu i jest jakis zajebiaszczy ciuch to zwykle jest na mnie zaz duzy ;(
Inger
PostWysłany: Nie 21:23, 06 Sty 2008    Temat postu:

Ja nieznoszę sklepów, jedyne co uznaję to supermarkety takie jak Tesco bądź Biedronka. Tą drugą zwłaszcza ponieważ jest tania i jak dla mnie ma swój urok, badziewny ale zawsze. Ubóstwiam sklepiki z tandetą, stare rzeczy oraz nie ubieram się w firmowych ani nowych sklepach. Obrzydzają mnie wszystkie te nowe sklepiki z firmowymi ciuszkami w których jedna rzecz kosztuje makabrycznie wiele. Naprawdę zastanawia mnie po co to ludziom? Czy ich wizerunek jest aż tak ważny? I powiem wam szczerze że mam uprzedzenie do ludzi z wypchanymi portfelami.
hipisek
PostWysłany: Nie 12:55, 06 Sty 2008    Temat postu:

no to prawda, że jeśli porównać z innymi to g.krakowska jest dnem. ja tam lubię m1 ;p niewielka powierzchnia, niewielu ludzi (odkąd otworzyli inne galerie), niewiele sklepów ale za to takie jakie mnie interesują. tylko daleko mam więc nie zawsze mi się chce i nie zawsze mam czas żeby tam jechać... a najbardziej to lubię łazić po sklepach na długiej, albo po tzw 'szmateksach'. takie fajne rzeczy można znaleźć ; ) tylko trzeba na to znaleźć czas, a tego niestety często mi brakuje. ale może jak będą matury i będzie wtedy ciepło to się przejdę xD
Anusiak
PostWysłany: Nie 1:29, 06 Sty 2008    Temat postu:

Pomijając całą, szeroką kwestię wielkich handlowych molochów, to ja uważam galerię krakowską za totalny brak smaku. Nie chodzi mi jedynie o architekturę, ale także o klimat panujący wewnątrz. Przewalające się przez nią śmierdzące tłumy ludzi, którzy nie wiedzą czego chcą. Jest brzydka, wielka i przytłaczająca. Nie ma porównania z takim Kazimierzem, która jest kawałkiem dobrej roboty.
Szkoda, że coś tak do bólu banalnego postawili w samym centrum, zaraz koło dworca, żeby wszyscy mogli to zobaczyć.
Agga
PostWysłany: Wto 13:47, 01 Sty 2008    Temat postu:

ja nie mam nic do galeri... są ok sklepy jak wie się gdzie trzeba wejść i co kupić i w jakim sklepie to trzemu tam nie kupować? i uwielbiam oglądać tam biżuterie co z tego że mnie na nią nie stać ale lubie na nią popatrzec:D i co do lodów to się zgadzam w lecie jadłam tam i takimi ilościami że sie nie przyznam:D sklepy są ok oczywiście drogie ale jak wie co się ma kupić i co sie chce to nie jest takie złe zwłaszcza jeśli chodzi o sportowe i turystyczne sklepy, ja tam chodze nie dla tych idiotycznych panienek w mini ze swoimi lalusiami czy emo lub tego typu ludzmi, a dla tego by cos kupić lub przejść na dworzec:D
hipisek
PostWysłany: Pon 11:55, 31 Gru 2007    Temat postu:

this&that - nigdy nie wchodz do tego sklepu. wiem ze maja mase fajnych pierdol, ale mieli tam naszyjnik ze swastyka (sfastyka?) i nienawidze tego sklepu od tamtej pory.
martam
PostWysłany: Nie 10:59, 30 Gru 2007    Temat postu:

ja lubię galerię za pijalnię czekolady, this&that xD
no i teraz możemy się pochwalic, że mamy Versace.....masakra.
aaaaaa i mamy ładniejszy dworzec niż stolyca xD
hipisek
PostWysłany: Śro 20:22, 26 Gru 2007    Temat postu:

a wiecie co? ja na początku byłam mocno sceptycznie nastawiona do galerii... a teraz jestem tam co najmniej raz w miesiącu ;p dla mnie to już nie jest piekło. mogę się przejść w cieple ze znajomymi xD dla mnie właśnie to jest główna zaleta - ciepło. a że smród bogactwa... co mnie to? ja się jakoś niespecjalnie przejmuje takimi ludźmi. dla mnie jest ważne żeby być w fajnym towarzystwie. a reszta? mi to rybka ^^
Anusiak
PostWysłany: Śro 0:13, 26 Gru 2007    Temat postu:

Kiedyś, jak byłam jeszcze błogo nieuświadomiona, postanowiłam dojechać sobie na rynek. Jedyny autubus, który jechał to był bodajże 501, więc postanowiłam przejść się spod dworca na miejsce. Wsiadłam, jechałam, wysiadłam i zaczęłą się zabawa;). No bo kierowałam się drogowskazami z napisem "rynek", które doprowadziły mnie wprost do... Galerii Krakowskiej.
Też jej zresztą nielubię, ale są tam pyszne lody, dla których czasami się odważę tam wejść.
No cóż, smród pieniędzy jest naturalną konsekwencją kapitalizmu. W szkole powinien być specjalny przedmiot: "jak nie stać się konsumpcyjnym zombi". Może wtedy by sie skończył randki w galeriach =='
Inger
PostWysłany: Wto 14:32, 25 Gru 2007    Temat postu:

Hmm, to może pochwalcie się co dostaliście pod choinkę^^
Co do galerii, zawsze kiedy tam wchodzę czuję zapach pieniędzy, ludzkiej głupoty i wyższości. To ucieleśnienie piekła na ziemi, zawsze gdy muszę tamtędy przechodzić robi mi się niedobrze. Laughing
Agga
PostWysłany: Pon 16:54, 24 Gru 2007    Temat postu: pogaduchy

piszmy o wszystkim:) np że wiedziałam bransoletke w czaszki która kosztowała 4 zł a w galeri kosztuje 20:D

Powered by phpBB © 2001,2002 phpBB Group