Autor |
Wiadomość |
Mięcho |
Wysłany: Pon 0:27, 14 Kwi 2008 Temat postu: |
|
gościa.... Tak, tak... To był ON! ON, ten którego imienia nie wolno wymawiać, ten który jest połączeniem freddiego i Krugera pomnożonych przez laleczke CZAKI! Ten, który potrafi złapać komara prawą ręką przez lewe ramię, Ten który uczył samego Chucka NOrrisa! TEN ! TEN! TEN! TEn co nie tańczył na studniówce (bo jej nie miał)! tak to był własnie on! Był znany z wyjątkowego plucia. POtrafił splunąć na 200 m! Tak, dlatego sie go tak wszyscy bali... Tak, TAK! TAK! To był KUbuś Puchatek.... |
|
|
hipisek |
Wysłany: Nie 21:13, 13 Kwi 2008 Temat postu: |
|
...machać kijem na wszystkich pozostałych ciskając oczami błyskawice i wrzeszcząc jak opętana: -a wy mendy??!!!!!??? ktory z was jeszcze mnie oklamal mowiac ze nie ma zony????!!!!????
-blugblugblug. głłłej.-odezwal sie niesmialo glos spod sciany. nalezal do wyjatkowo szpetnego... |
|
|
potfur |
Wysłany: Nie 20:43, 13 Kwi 2008 Temat postu: |
|
... a mówiłeś, że nie masz żony! - po czym zaczęła... |
|
|
hipisek |
Wysłany: Nie 20:09, 13 Kwi 2008 Temat postu: |
|
... najbardziej mhroczny z mozliwych planów.
założyła na szyję swój różowy szal boa, wzięła do ręki kij od bilarda i wycelowawszy go między oczy kucharza (który w międzyczsie pojawił się za kontuarem, zwabiony zapachem krwii) i wycedziła przez zaciśnięte zęby:... |
|
|
potfur |
Wysłany: Nie 10:35, 16 Mar 2008 Temat postu: |
|
po poprzednim obcięciu mu kończyn i zadzwonieniu po karetkę. Po tym jak Borys się pociął gumką, nie można mu było zabronić małej przyjemności. Musiała obmyślić jakiś plan, nie zważając na płacze i błagania barmana. Wymyśliła więc... |
|
|
Mięcho |
Wysłany: Nie 0:58, 16 Mar 2008 Temat postu: |
|
chichrać się mrocznym śmiechem davida hasselhofa XD
barman był na wyko.ńczeniu...
Jednak dobroduszna Aga, stwierdziła, że jest dzien dobroci dla zwierząt i należy go zostawić... |
|
|
potfur |
Wysłany: Sob 10:20, 15 Mar 2008 Temat postu: |
|
lecz, Borys jako zuyy, mhroczny i opętany bohater tej historii, powiedział tylko: 'obetnę ci wszystko z wyjątkiem uszu, byś sam słyszał, jak drzesz się /ten fragment zaczerpnął z wiersza Waligórskiego, gdyż trza wam wiedzieć, że ukulturalniony był młodzian ten xP/ później zostawię cię, byś skonał w męczarniach i samotności w czasie, gdy ja pójdę zająć się twoją rodzinką buahuahuahah'. Zaczął... |
|
|
Mięcho |
Wysłany: Czw 15:20, 06 Mar 2008 Temat postu: |
|
trząść bo przypomniał sobie że on nazywa się Okręznica. Borys tez o tym wiedział więc rzekł:"Idę do Okręznicy... Zabije Ciebie, twoją matkę, twopjego ojca, twoją siostre, babke, dziadke, wujka, brata ciotecznego, całą Okrężnice i wszystkich ludzi co nazywają sie na O! " Tak to był silny argument, barman rzucił suie do stop Borysa.... |
|
|
potfur |
Wysłany: Czw 11:34, 06 Mar 2008 Temat postu: |
|
Borys był raz w Okrężnicy i zawsze wydawało mu się że jest to wieś, jednak, że była to pierwsza mysl, skierował się w stronę Okrężnicy zostawiając biedną Agę sam na sam z barmanem. Barman powinien być wdzięczny jego głupocie. Gdy nasz superbochater [xP] był w połowie drogi, barman zaczął się... |
|
|
Mięcho |
Wysłany: Nie 21:30, 02 Mar 2008 Temat postu: |
|
związanie tą pękniętą gumką okręznicy ^^ |
|
|
potfur |
Wysłany: Nie 8:27, 02 Mar 2008 Temat postu: |
|
przez te wszystkie lata sponiewierania. Wszak tylko Borys wiedzial, co się przez ten czas z nią działo. Zaczął więc mysleć nad innym sposobem uśmiercenia barmana. Jadenak Borysowi najwyraźniej myślenie szkodzi, bo postanowił zadać barmanowi śmierć poprzez...
/ach te fachowe oreślenia ;p/ |
|
|
AgataZ |
Wysłany: Nie 1:30, 02 Mar 2008 Temat postu: |
|
O NIEEEEE!! jak to się mogło stać? to za pewne.... |
|
|
Mięcho |
Wysłany: Nie 0:55, 02 Mar 2008 Temat postu: |
|
ONa... ona... ona... PEKŁA!!!!! |
|
|
potfur |
Wysłany: Pią 22:02, 29 Lut 2008 Temat postu: |
|
Borys, wciąż nie mogąc uwieżyć, że barman jeszcze żyje, postanowił wykorzystać swoją pękniętą gumkę jako stryczek. Nie było to łatwe, bo... |
|
|
Mięcho |
Wysłany: Pią 20:26, 29 Lut 2008 Temat postu: |
|
wypustki do celulitu(nie wiem jak to sie pisze^^). Gdy dwójka naszych bohaterów zajęła się cieciem to barman zbliżał sie do nich swym matrixowym krokiem wiec.... |
|
|
AgataZ |
Wysłany: Pią 19:34, 29 Lut 2008 Temat postu: |
|
która nasączona była olejkami eterycznymi o zapachu róż i gumy balonowej do żucia... i jedyne w swoim rodzaju... |
|
|
hipisek |
Wysłany: Czw 17:31, 28 Lut 2008 Temat postu: |
|
jedyna w swoim rodzaju, liliową gąbkę... |
|
|
Mięcho |
Wysłany: Śro 23:47, 27 Lut 2008 Temat postu: |
|
tak... napewno to jego różowe boa przetnie jego jedrne i nawilzone rece xD
Aga stwierdziła ze musi tez zaszpanoac swoim nowym sprzetem do ciecia więc wyciągła.... |
|
|
potfur |
Wysłany: Pon 22:59, 25 Lut 2008 Temat postu: |
|
więc zaczął płakać ukrywszy twarz w dłoniach. Włosy smętnie mu zwisały. Nigdy nie wierzył, że pęknie mu ta, bądź co bądź doświadczona gumka. Po chwili rozpaczy zaczął szukać czegoś, co mogłoby przeciąć jego silną dłoń potraktowaną dużą ilością kremu Nivea Baby. Znalazł... |
|
|
Mięcho |
Wysłany: Pon 22:52, 25 Lut 2008 Temat postu: |
|
jak para emo gejów(wybacz aga^^)... Problem był taki, że Borysowi pękła gumka... |
|
|
potfur |
Wysłany: Pon 22:46, 25 Lut 2008 Temat postu: |
|
zaczął się ciąć razem z nią swoją słynną, sponiewieraną gumką do włosów. Razem wyglądali... |
|
|
Mięcho |
Wysłany: Pon 22:31, 25 Lut 2008 Temat postu: |
|
więc wyjeła poduszke do pudru ze swej torebki i zaczeła się nią ciąć jak każde rasowe emo... A borys uwielbiba emo dlatego... |
|
|
potfur |
Wysłany: Pon 22:30, 25 Lut 2008 Temat postu: |
|
...barmana za gardło i zaczął dusić. Jako dziecko autystyczne był całkowicie bezkarny. Aga poczuła jak ogarnia ją mhrok... |
|
|
Mięcho |
Wysłany: Wto 23:36, 19 Lut 2008 Temat postu: |
|
... tak, to był ten przystojniak. Wysoki, szczupły z najmodniejszą fryzurą... Tak to był BORYS. Stwierdził, że ją uratuje i ze nie bedzie potrzebował pomocy KIEROWNIKA xD wiec chwycił.... |
|
|
hipisek |
Wysłany: Wto 18:37, 19 Lut 2008 Temat postu: |
|
...i zobaczyla na scianie przed soba dziwnie wygladajacy cien... |
|
|
Mięcho |
Wysłany: Wto 18:29, 19 Lut 2008 Temat postu: |
|
by wydobyc ze siebie najbardziej obrzydliwe gębowo-jamochłonowe zapachy... Jednak aga znalazła sprytny sposób by wydostać się z opresji. Nikt by tego nie wymyśłił...
aga- "W NOGI!"
Zatrzymała się na ścianie. źle wycelowała w drzwi. Nagle poczuła męski zapach wody toaletowej... |
|
|
hipisek |
Wysłany: Wto 18:06, 19 Lut 2008 Temat postu: |
|
"AAAAARRRRRGGGGHHHH!!!" |
|
|
Mięcho |
Wysłany: Wto 18:02, 19 Lut 2008 Temat postu: |
|
(jak nikt nie kontynuje to sobie sama zaczne ^^) Otoż tej gumy" Ze zgrabnej papierowej tubki wyciekł mały obłoczek. Szamotał sie strzelały iskry...!! zgasł...
aga- "O nie wypał.... " Barman zblizał sie do niej szybki krokiem krzycząc :...... |
|
|
Mięcho |
Wysłany: Pią 12:17, 08 Lut 2008 Temat postu: |
|
chwyciła go delikatnie. Wiedziała,że to będzie niebezpieczna akcja. W pewnym momencie podniosła go gwałtownie do g óry i wyjkrzyczała te słowa:"Na moc potęznego oddechu mięty, wzywam cię demonie....." |
|
|
potfur |
Wysłany: Czw 11:27, 07 Lut 2008 Temat postu: |
|
...Mentos - the fresh maker... |
|
|
hipisek |
Wysłany: Czw 10:58, 07 Lut 2008 Temat postu: |
|
... i była na to przygotowana. na dnie jej torby spoczywał... |
|
|
Mięcho |
Wysłany: Śro 23:48, 06 Lut 2008 Temat postu: |
|
"zabije ją oddechem... To byłby czad" - pomyślał barman rzując coraz bardziej energicznie. Aga jednak wiedziała co może się zdarzyć w takiej zakazanej dzielnicy .... |
|
|
Inger |
Wysłany: Wto 19:40, 05 Lut 2008 Temat postu: |
|
Włóżył czosnek do ust i przeżuł go niczym drażetkę gumy do żucia... |
|
|
AgataZ |
Wysłany: Wto 19:31, 05 Lut 2008 Temat postu: |
|
...ale na wszelki wypadek jeszcze tasak i czosnek... |
|
|
hipisek |
Wysłany: Pon 22:07, 04 Lut 2008 Temat postu: |
|
...podszedł do stołu i wziął największy nóż... |
|
|
Inger |
Wysłany: Pon 21:57, 04 Lut 2008 Temat postu: |
|
Głupią minę (mianowicie wydymając usta na wzór konia). No tak. Klientka była rzeczywiście cholernie upierdliwa.
Barman odrzekł więc cedząc słowa przez zaciśnięte zęby :Tak... już... oczywiście... ty...kueheh....koleżeńska istoto.
Zawrócił z tacą do kuchni.... |
|
|
hipisek |
Wysłany: Pon 20:35, 04 Lut 2008 Temat postu: |
|
wzięli kocie jajka, dodali do nich wytworzony "chrzan" i, zadowoleni z siebie, zanieśli je wrednej klientce.
-zaraz, przeciez mial byc jeszcze dodatek!!!-wydarla sie Aga robiac przy tym...
(dziewczyny, jesteście genialne^^) |
|
|
Inger |
Wysłany: Pon 20:23, 04 Lut 2008 Temat postu: |
|
wyjęli resztkę zatęchłęj mąki, dodali soli oraz odrobiny octu poczym połączyli wszytsko własną flegmą tworząc niesamowity smak chrzanu... |
|
|
AgataZ |
Wysłany: Pon 20:02, 04 Lut 2008 Temat postu: |
|
biedny barman wraz z kucharzem totalnie nie mieli pomysłu skąd "wyczarować" chrzan lecz w chwilę potem przyszedł im do głowy genialny pomysł... |
|
|
hipisek |
Wysłany: Pon 11:06, 04 Lut 2008 Temat postu: |
|
..."przykro mi, ale zabrakło nam chrzanu..."-barman urwał w połowie zdania, widząc mordercze spojrzenie Agi.-"to znaczy, chciałem powiedzieć, już podaję"-dodał i udał się na zaplecze... |
|
|
Mięcho |
Wysłany: Śro 1:09, 09 Sty 2008 Temat postu: |
|
"kocie jajka z chrzanem z dodatkiem...." |
|
|
hipisek |
Wysłany: Nie 12:56, 06 Sty 2008 Temat postu: |
|
...pijących podejrzanie wyglądające drinki. 'co podać?' zapytał barman... |
|
|
Anusiak |
Wysłany: Nie 1:21, 06 Sty 2008 Temat postu: |
|
...otworzyła drzwi, a w środku siedziało stado cętkowanych bizonów... |
|
|
Agga |
Wysłany: Śro 20:38, 02 Sty 2008 Temat postu: |
|
to nie, stój tu (teraz zaczą padać deszcz) ja odejdę idę do baru. (wyciągneła parasol i poszła w strone duego czerwonego budynku na którym było napisane bar) |
|
|
hipisek |
Wysłany: Wto 15:27, 01 Sty 2008 Temat postu: |
|
i odrzekła jej: nie odejdę! |
|
|
Agga |
Wysłany: Wto 13:58, 01 Sty 2008 Temat postu: |
|
jesteś niczym w obliczu tak wielkiego człwoieka jakim jestem! odejdz stąd i daj mi zjeść śniadanie(gdyż pora była poranna) |
|
|
Inger |
Wysłany: Czw 15:28, 27 Gru 2007 Temat postu: |
|
słaba i wątła jaszczurotoperza mająca uszy za ogon a ogon za nogi za to w miejscu ogona nie było nic, rzekła więc... |
|
|
hipisek |
Wysłany: Śro 20:24, 26 Gru 2007 Temat postu: |
|
przykro mi ale nie mam weny |
|
|
Agga |
Wysłany: Pon 16:38, 24 Gru 2007 Temat postu: |
|
no dobrze Ewa psujesz mi opowiadanie:P!! zacznij cos dopisywać od siebie!!;pp |
|
|
hipisek |
Wysłany: Nie 19:43, 23 Gru 2007 Temat postu: |
|
"urodziła sie na świat"
o bosze, piekne sformulowanie xP az mi sie lezka zakrecila w oku, jak mozna robic cos takiego z polszczyzna xP i to jeszcze dziewczyna z humana xP |
|
|
Agga |
Wysłany: Nie 19:20, 23 Gru 2007 Temat postu: stwórzmy własna historię 8) |
|
no więc ja zaczynam pewnego pięknego dnia nieprzezwyciężona jak głosi przepowiednia Aga pojawiła się na świecie, a było to 16 lat temu teraz wyrosła na pełną mocy dziewczyne. raz na jej drodze staneła....(cdn) |
|
|