Jonathan Carroll "Kraina Chichów"

Mięcho

Książka bardzo dziwna, ale godna polecenia. twórca to amerykanin ur. 1949 r. mieszkający w Wiedniu. Wykłada literature anglosaską. "Kraina Chichów" to jego pierwsza i najgłośniejsza powieść. Sam Stepehen King stwierdził:"Czułem się tak jakbym czytał "Buszującego w zbożu", który wyszedł spod pióra C.S.Lewisa. Pożarłem tę powieść co do literki."
Na okładce znajduje się Bullterier i jego sens znajduje się dopiero w połowie książki. Stron około 300 w wydaniu "Prószyńskiego".
Głównym bohaterem jest Tomasz, syn sławnego Stephena Abbeya znanego aktora. Jest on człowiekiem nietypowym, zbiera maski i uczy w szkole języka angielskiego. Pewnego dnia wyrusza w podróż, na pozór spokojną, ale... sami zobaczycie Smile

Całkiem pzryjemna książka, troche czasem zagmatwana, ale z pewnością poswiecenie jej nocy nie jest stratą czasu Smile

Może ktoś z was ją czytał? POdobno stała wysoko na liście polskich bestsellerów. jakie są wasze wrażenia?

AgataZ

czytałam ją ostatnio ale wcale nie czułam się jakbym czytała"Buszującego.." książka Lewisa była wg mnie lepsza, chodziaż ogólnie przyznam również że książka jest warta przeczytania mnie wciągnęła w pewnym momencie tak ze czytałam ją do 4 nad ranem Wink