Jean Sasson "Księżniczka"

Mięcho

Wiem, wiem... POwtarzam sie chyba juz tysięczny raz, ale ta książka jest genialna... tytuł, można byłoby stwierdzić, zapowiada słodkie romansidło lub wspaniałą historyjkę z happy endem. Książka ta jest natomiast inna. Składa sie z opowieści arabskiej księżniczki, których mnsóstwo w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Wszystko oparte na faktach (nawet są autentyczne Wink

) Razem z bohaterką przechodzimy przez jej dzieciństwo, trudny okres dorastania oraz dorosłość. Razem z nią przeżywamy, ciężki żywot kobiet, które w arabskich państwach są w hierarchii wartości za krową.
Z pewnością, to książka, którą można "pochłonąć" w jedną noc, chociaż posiada ponad 300 stron drobnym drukiem. Oceniana wysoko przez największych krytyków literackich świata. Szkoda, że tak mało popularna w Polsce. Druga część nosi nazwę "Mayada". Sasson głównie zajmuje się różnymi narodowościami, które posiadają wyraźnie odmienne zwyczaje i tradycje niż reszta świata.
Warto Przeczytać "Księżniczke" i poczuć sie jak jedna z 50 żon arabskiego szejka.

I napiszcie jakby ktoś to czytał Smile