Wiele w portfelu czyli...

Inger

Czy uważacie, że pieniądze zmieniają ludzi? Jak patrzycie na osoby bardzo zamożne? czy według was uważają się za lepsze? Chwalą się zawartością portfela? Confused

hipisek

zalezy od indywidualnych cech danej osoby.
sa tacy ktorzy sie z tym obnosza.
sa tacy ktorzy nigdy nic.
albo i sa tacy, ktorzy maja duzo kasy i szastaja nia nie zwracajac uwagi na to ze maja jej wiecej niz inni, traktuja to tak o jako szczegol.
ja nie patrze na to kto ile ma kasy. jakie nosi ubrania... no dobra, jakie ubrania patrze, ale w sensie jaki styl, jak dobiera kolory etc.
wali mnie czy ktos ma spodnie za 120 zl czy za 6 zl. wazne rzeby jako-tako wygladaly, zeby czlowiekowi bylo w nich dobrze.

Mięcho

tak naprawde ci naprawde bogaci nie obnoszą się z tym bo to dla nich normalne...

hipisek

nom... i do takich ludzi nic nie mam.
bo skoro oni to traktuja normalnie, to czemu ja bym miala to traktowac inaczej? ich traktowac inaczej?
to nie moja sprawa czy sa biedni czy bogaci, byleby sie zachowywali z tym wszystkim normalnie.

Mięcho

pieniądze to tak naprawde rzecz względna... Ktoś ma ich bardzo dużo, a twierdzi, że ma ich mało, bo wszyscy dookoła sąsiedzi mają lepsze auta.
Mnie najbardziej denerwują osoby, które nie mają, a chwalą się, że mają i na dodatek prześladują inne Bogu ducha winne osoby. Doskonałym przykładem była moja podstawówka. Miałam w klasie Natalke. NIe przelewało sie dzioewczynie, matka pracowała na Tomeksie na straganie, a i tak i tak miala wszystko markowe... Nie wiem po co a więc jej matka chodziła po rodzicach i prosiła o prace... I ona, ta NAtalka smiała się ze mnie, że jestem biedna bo nie mam bluzy z Croppa....
Najgłupszy sposób wspinania się na szczyt popularnośći -.-